Przegląd sektorów gości, które odwiedzimy na wiosnę

Według rankingu wyjazdowego III lig (III tylko z nazwy) – jesień 2014, sporządzonego przez miesięcznik „To My Kibice” wynika, że jesteśmy najlepsza ekipą wyjazdową na tym szczeblu rozgrywek. Choć są to tylko statystyki, to jednak trochę nas one pocieszają, choćby z uwagi na tułanie się po czwartoligowych obiektach. To pierwsze miejsce raczej nie powinno nikogo dziwić, tym bardziej nas samych.

Jakby nie patrzeć podczas jesiennych wojaży jeździliśmy równą, stałą i dość liczną ekipą, no może poza Tomaszowem Lubelskim, gdzie nie udało nam się przekroczyć setki. Trzeba też przyznać, że w minionej rundzie mieliśmy gdzie jeździć i poza Żółkiewką, byliśmy oficjalnie na każdym wyjeździe. A zastanawialiście się już jak będzie na wiosnę?

Wprawdzie do pierwszego wyjazdu w rundzie wiosennej zostały nam dwa miesiące, to już teraz przygotowaliśmy dla was przegląd sektorów gości, które być może będzie nam dane odwiedzić. Czy tak się stanie? Na to pytanie nie znamy odpowiedzi, ani żaden wytrawny wyjazdowicz. Po prostu wiecie jak jest. Póki co możemy jedynie przedstawić wam panujące realia w poszczególnych klubach.

Wólka Pełkińska: Wiosenny maraton zaczniemy od Wólki Pełkińskiej, wioski leżącej w gminie Jarosław, odległej ponad 10 kilometrów od jej siedziby. Jak udało nam się dowiedzieć na obecną chwilę sektor gości w Wólce jest czynny i może przyjąć około 100 kibiców przyjezdnych. Bilet dla gości kosztuje tam 10 złotych.

wislokaaaa

Świdnik: Wyjazd do Świdnika to jak na razie jedna wielka zagadka. Poprzednie lata pokazywały już, że największe ciśnienie w związku z tym świętem mają wąsy. Także i tym razem spodziewamy się dużego wkładu z ich strony. Jak wiadomo w tamtym roku w Świdniku został oddany do użytku nowy stadion. Całe szczęście, że nie zapomniano na nim wybudować sektora gości (a już bywały takie przypadki), który ma 320 miejsc. Czy możemy liczyć na podobną lub większą pulę wejściówek, najlepiej będzie jeśli sami odpowiecie sobie na to pytanie. Obyśmy tam w ogóle dojechali..

swidnik

Kraśnik: Tydzień później czekać nas będzie kilkudziesięciu-kilometrowy wyjazd do Kraśnika, miasteczka niezwykle specyficznego pod względem kibicowskim. Chociaż sam Kraśnik zamieszkiwany jest przez około 35 tysięcy ludzi, to do dnia dzisiejszego nie dzieje się tam nic szczególnego. Takie miasto typowo bez klimatu. Na szczęście jest tam trochę Motorowców i mamy nadzieję, że ich tego dnia nie zabraknie. Co do klatki. Niby liczba kibiców w kraśnickim sektorze gości nie może przekroczyć 80 osób, ale zadajmy sobie pytanie, czy tego dnia nie powinniśmy czuć się w Kraśniku niczym u siebie? Mamy nadzieję, że zarząd z Kraśnika pójdzie po rozum do głowy. W gwoli ścisłości bilet dla przyjezdnych kosztuje u nich 8 złotych.

krasnikk

Niedrzwica Duża: Jak wszystko pójdzie zgodnie z planem, kilka dni po Kraśniku, znowu przyjdzie nam uczestniczyć w meczu wyjazdowym (trzeci z rzędu!). Tym razem będzie nas czekał krótki wypad do pobliskiej „Motorowej”, Niedrzwicy Dużej w ramach rozgrywek Pucharu Polski. Trudno pisać tam o jakimś sektorze gości, po prostu przyjedziemy i będziemy. Jedyne na co będzie trzeba uważać, to na lubelskie drogówki.

orion

Biała Podlaska: Po serii niezwykle krótkich wyjazdów, czekać nas będzie podróż 120-kilometrowa do Białej Podlaskiej. Tamtejsza klatka została postawiona w latach 2009-2010, tak więc nie powinniśmy mieć niespodzianek ze strony władz klubu. Jesienią sektor gości był otwarty i podobnież ma być teraz na wiosnę. Jego pojemność wynosi 100 miejsc. Bilet dla gości kosztuje 10 złotych.

chelmian

Rzeszów: Pewnie zastanawiacie się, który to już raz do Rzeszowa. A no ten sektor gości jest nam dość dobrze znany zarówno z meczów ze Stalą jak i z Resovią. Obecnie podczas meczów Stali Rzeszów trybuna dla przyjezdnych udostępniana jest na 700 miejsc. Dowiedzieliśmy się też, że w najbliższym czasie nieprzewidziane są tam żadne remonty. Zatem nic tylko jechać i cieszyć się, że kolejny raz tam zawitamy. Za bilet będziemy musieli zapłacić 10-15 złotych.

motor

Dębica: Ostatni raz w Dębicy byliśmy w 2006 roku, czyli już prawie 9 lat temu! W ostatnim czasie Wisłoka nie mogła organizować imprez masowych. Dowiedzieliśmy się też, że dębicki klub zmaga się z poważnymi problemami i nie wiadomo jaki będzie jego dalszy los. Gdyby jednak wszystko potoczyło się tak jak należy, to spokojnie możemy liczyć na 400 biletów!

avia_debica1

Arena Lublin: Już chyba każdy słyszał, że planowo mecz ma być rozegrany na Arenie Lublin. Niestety  szczegółów nie znamy (poza datą rozegrania meczu- 20 maja) i tutaj prawdopodobnie duże pole do popisu będzie miało nasze stowarzyszenie „Motorowcy”. Natomiast pewne jest, że mecz z Lublinianką nie będzie dla nas wyjazdem, bo po prostu będziemy tam u siebie. Swoją drogą ciekawe, czy i tym razem kibice Lublinianki znajdą jakiś pretekst aby zbojkotować to jakże prestiżowe dla obu stron spotkanie..

arena_lublin

JKS Jarosław: Jak dobrze pójdzie to ostatni wyjazd w sezonie wypadnie nam do Jarosławia. Już teraz wiemy, że tamtejszy sektor gości ani nie jest zamknięty, ani nie przewidziane są na nim prace remontowe. Zarząd klubu ma świetne relacje z kibicami, więc nie powinniśmy się obawiać z wejściem na stadion, bo z tym w Jarosławiu nie ma nigdy najmniejszych problemów. Oficjalna pojemność sektora gości w Jarosławiu to 300 miejsc stojących, a więc jest dobry prognostyk aby w dobrym stylu zakończyć sezon. Bilet kosztuje 10 złotych, ale z uwagi na to, że fanatycy JKS-u płacili u nas po 15 złotych za wejście, to musimy przygotować się na identyczną kwotę.

jks_jaroslaw_chelmianka_21_09_2013 (8)

autor: N.p.

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*